Pierwszy konkurs na blogu Sweet&Chili – szaleństwa podniebienia!

Witajcie kochani! :)

Blog kulinarny Sweet&Chili – szaleństwa podniebienia! istnieje już prawie pół roku! 1 marca 2013 r. obchodzi sześć miesięcy swojego istnienia. Bardzo się cieszę, że zaczęłam go prowadzić oraz, że nie znudziłam się blogowaniem po kilku tygodniach. I wiecie co? To Wasza zasługa! To Wy motywujecie mnie do dalszego dodawania moich przepisów! Wasze komentarze, że coś Wam zasmakowało są dla mnie najważniejsze. Rosnąca ilość odwiedzin utwierdza mnie w przekonaniu, że moja praca i pasja nie są bezużyteczne ;) Bardzo mi miło, że jest tylu smakoszy i pasjonatów gotowania!

KONKURS

Z okazji półrocznicy bloga postanowiłam zorganizować dla Was konkurs. Co trzeba zrobić? Oczywiście coś ugotować, upiec, posiekać, przyprawić, usmażyć… Może to być dowolna potrawa: deser, sałatka, danie główne, przystawka, ciasto – czego dusza zapragnie! Ale… jest jeden haczyk: potrawa musi być związana z nazwą mojego bloga. Może to być np. gorąca czekolada z chili, truskawki w pieprzu, czekolada z wasabi (ostatnio taką jadłam i była pyszna :)), pieczeń w sosie owocowym, żeberka w miodzie. Ważne, żeby danie, które przygotujecie zawierało w sobie smak SŁODKI i OSTRY – istne szaleństwo podniebienia!

NAGRODY

Czym byłby konkurs bez nagród? :) Bardzo długo zastanawiałam się jakie nagrody dla Was wybrać. Wybrałam upominki, które sama chciałabym dostać :) Ostatecznie zdecydowałam się na:

1 miejsce – uroczy zestaw do herbaty, kawy lub gorącej czekolady! Duży kubek ubrany w śliczny czerwony sweterek zapinany na guziczek, stylowa puszka na ulubioną herbatę lub kawę oraz mini-trzepaczka :) Klik!

1

2 miejsce – słodki zestaw do serwowania popołudniowej herbatki. Beżowa filiżanka ze spodeczkiem w stylowe groszki oraz silikonowa mata (w apetyczne wzory) na stolik.

2

3 miejsce – śliczny kubeczek w serduszka na ulubiony gorący napój :)

3

REGULAMIN KONKURSU

  1. Konkurs trwa od 29 stycznia do 28 lutego.
  2. Każdy uczestnik konkursu może zgłosić maksymalnie 2 przepisy.
  3. Przepisy wraz ze zdjęciami możecie przesyłać na adres e-mail: karlaant@poczta.fm w tytule wiadomości wpisując „Konkurs u Sweet&Chili”.
  4. Zgłoszenie powinno zawierać: nazwę potrawy, imię osoby zgłaszającej, adres bloga (jeśli prowadzicie).
  5. Przepisy konkursowe będą publikowane na fanpage’u Sweet&Chili na facebooku. Zachęcam do jego polubienia!
  6. Lista laureatów zostanie opublikowana w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu na blogu Sweet&Chili oraz na fanpage’u Sweet&Chili na facebooku. Ponadto zwycięzcy otrzymają wiadomość e-mail o wygranej.
  7. Konkurs zostanie rozstrzygnięty, jeśli wpłynie co najmniej 10 zgłoszeń.
  8. Laureatów wybierze jury w składzie: ja, mój narzeczony oraz moja rodzinka ;)

Pozdrawiam i zapraszam do udziału! Karla

20 myśli w temacie “Pierwszy konkurs na blogu Sweet&Chili – szaleństwa podniebienia!

    1. Hej ;)

      W takim razie zachęcam do udziału!

      Laureatów wybierze jury w składzie: ja, mój narzeczony oraz moja rodzinka ;)
      Głosowanie na Facebooku nie wydaje mi się dobrą metodą wyłaniania zwycięzców. Niestety, często wygrywa ten, kto „ma najwięcej znajomych”, a nie najlepszy przepis :) Oczywiście liczba „lubisiów” nie będzie bez znaczenia, ale nie będzie mieć decydującego wpływu :)

      Pozdrawiam, Karla

  1. Super nagrody:) Na pewno wezmę udział, chociaż dla mnie to zadanie jest wyjątkowo trudne!! Rzadko eksperymentuję z takimi połączeniami, więc to będzie naprawdę wyzwanie:)
    Bardzo dobrze, że nie zdecydowałaś się na „fejsbukowe” głosowanie, nie cierpię prosić o głosy, dlatego omijam takie konkursy szerokim łukiem :)

  2. Bardzo podoba mi się Twój konkurs… szczególnie ten element połączenia potrawy z nazwą sweetandchili :)
    …jesteś tu już prawie 6 miesięcy ;) cieszę się i gratuluje! :)

  3. Właśnie skończyłam jeść danie przygotowane z myślą o Tobie. Jest przepyszne. Nawet jeżeli go nie wybierzesz to i tak czuję się wygrana (i cieszę się, że została mi jeszcze jedna porcja :P). Wypiję poobiednią kawę i ślę przepisa :D

  4. ech szkoda, że nie zrobiłam fotki… wczoraj późnym wieczorem były duszone jabłka z daktylami, chili, kardamonem i imbirem… zniknęły tak szybko jak się pojawiły ;)

Dodaj komentarz